Zabójstwo w Krakowie. Zadał kilka ciosów nożem i wyszedł z mieszkania

Zabójstwo w Krakowie. Zadał kilka ciosów nożem i wyszedł z mieszkania

Mieszkaniec Krakowa odpowie za śmiertelnie ugodzenie nożem 74-letniego mężczyzny. Do zdarzenia doszło podczas libacji alkoholowej, policję wezwali pozostali uczestnicy spotkania.

43-latek spotkał się ze znajomymi w mieszkaniu na krakowskim Prokocimiu w poprzedni czwartek. W spotkaniu uczestniczyli trzej mężczyźni oraz kobieta. - W pewnym momencie pomiędzy mężczyznami doszło do kłótni podczas której 43-latek chwycił za nóż kuchenny i zaatakował nim swoich znajomych, godząc 74-letniego gospodarza kilkukrotnie w okolice brzucha - podaje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji. Pozostałym dwóm osobom udało się uciec, one też wezwały pomoc.

Został zatrzymany

Na miejsce przyjechał patrol policji, funkcjonariusze ustalili, jak wyglądał i w co był ubrany 43-latek. - Od razu powiązali go z mężczyzną, którego mijali wchodząc do budynku - relacjonuje Gleń.

Jeden z policjantów udał się na poszukiwanie mężczyzny i zatrzymał go. 43-latek nie potrafił wytłumaczyć swojego agresywnego zachowania.

Ponieważ życia rannego 74-latka nie udało się uratować, zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa. - Ponadto funkcjonariusze ustalili również, że mężczyzna odpowiada za kradzież rozbójniczą, której dokonał 7 stycznia w jednym ze sklepów monopolowych na Prokocimiu, za co również usłyszał zarzuty - informuje rzecznik.

43-latek został aresztowany na trzy miesiące, grozi mu dożywocie.

Źródło zdjęcia głównego: Małopolska policja