Tokio 2020. Podsumowanie środy: Pierwszy polski medal i druga wygrana siatkarzy

Tokio 2020. Podsumowanie środy: Pierwszy polski medal i druga wygrana siatkarzy

Wioślarze mieli w środę cztery szanse medalowe, ale tylko podopiecznym trenera Jakuba Urbana udało się stanąć na podium.

"Biało-Czerwone" przegrały z Chinkami, za to dobry finisz pozwolił im pokonać pozostałe rywalki. Brąz zdobyły Australijki.

"Taktyka była taka, że pierwszy tysiąc poszłyśmy, ile mogłyśmy, a drugi... jeszcze mocniej. Lepiej się tego nie dało zrobić. Wszystkie razem robiłyśmy, co mogłyśmy, żeby dogonić kolejne osady. Jesteśmy szczęśliwe" - powiedziała Sajdak.

To 19. w historii olimpijski medal dla Polski w tej dyscyplinie. Na ten dorobek składają się po cztery złote i srebrne oraz 11 brązowych.

"Gratulacje dla naszej wioślarskiej czwórki podwójnej - Agnieszki Kobus-Zawojskiej, Marty Wieliczko, Marii Sajdak i Katarzyny Zillmann - srebrnych medalistek igrzysk w Tokio!" - napisał na Twitterze minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński.

O zaledwie 0,3 s walkę o trzecie miejsce przegrali Dominik Czaja, Wiktor Chabel, Szymon Pośnik i Fabian Barański w czwórce podwójnej. Na finiszu minimalnie lepsi okazali się Australijczycy. Zwyciężyli Holendrzy, drugie miejsce zajęli Brytyjczycy.

Mateusz Biskup i Mirosław Ziętarski zajęli szóste miejsce w rywalizacji dwójek podwójnych. Szósta była także polska czwórka bez sterniczki w składzie: Monika Chabel, Joanna Dittmann, Olga Michałkiewicz i Maria Wierzbowska.

Tylko w finale B wystąpili mistrzowie świata w czwórce bez sternika Marcin Brzeziński, Mikołaj Burda, Michał Szpakowski i Mateusz Wilangowski. Zwyciężyli w nim, zajmując ostatecznie siódmą pozycję w igrzyskach.

Z kolei w półfinale dwójek podwójnych wagi lekkiej czwarte miejsce zajęli Jerzy Kowalski i Artur Mikołajczewski. Polacy wystąpią również w finale B.

Drugie zwycięstwo w olimpijskim turnieju odnieśli polscy siatkarze. Tym razem okazali się lepsi od Wenezueli, którą pokonali 3:1 (25:16, 25:13, 18:25, 25:15). Wcześniej wygrali z Włochami 3:0 i przegrali z Iranem 2:3. W innych spotkaniach grupy A Kanada zwyciężyła Iran 3:0, a reprezentacja gospodarzy przegrała z Włochami 1:3.

Do ćwierćfinału gry mieszanej w tenisie awansowali Iga Świątek i Łukasz Kubot. W 1. rundzie "Biało-Czerwoni" mieli rywalizować z Hiszpanami Paulą Badosą i Pablo Carreno Bustą, ale zawodniczka z Półwyspu Iberyjskiego, która w poniedziałek wyeliminowała Świątek w 2. rundzie singla, zasłabła z powodu upału w czasie pojedynku z Czeszką Marketą Vondrousovą i nie mogła startować także w mikście.

Polacy zmierzyli się z Francuzami Fioną Ferro i Pierre'em-Hugues'em Herbertem, których ograli 6:3, 7:6 (7-3). O awans do strefy medalowej powalczą z reprezentantami Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego Jeleną Wiesniną i Asłanem Karacewem.

Ekstremalne warunki powodowały również kłopoty u innych tenisistów, m.in. Rosjanina Daniiła Miedwiediewa. Wicelider światowego rankingu słaniał się na nogach i uskarżał się na "ciemność" przed oczami podczas pojedynku z Włochem Fabio Fogninim, a na pytanie sędziego, czy jest w stanie kontynuować grę, odparł: "Dokończę mecz, ale co będzie, jeśli umrę? Czy federacja weźmie odpowiedzialność?".

Miedwiediew ostatecznie pokonał Fogniniego 6:2, 3:6, 6:2 i awansował do ćwierćfinału. W tej rundzie wystąpi także m.in. Serb Novak Djokovic, który walczy o tzw. Złotego Szelma, czyli triumf we wszystkich czterech turniejach wielkoszlemowych (trzy z nich już wygrał) oraz w turnieju olimpijskim w tym samym roku.

Zadowoleni mogą być polscy żeglarze: Piotr Myszka, który awansował z szóstej na czwartą pozycję w klasie RS:X, ale przede wszystkim rywalizujące w klasie 470 Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar-Hill, które wygrały oba środowe wyścigi i są na czele klasyfikacji.

W finale na 200 m st. motylkowym zaprezentował się pływak 17-letni Krzysztof Chmielewski, jednak zajął ostatnie, ósme miejsce. Zwyciężył Węgier Kristof Milak. Zwycięzca był jednak niepocieszony, ponieważ - jak twierdził - był w stanie poprawić własny rekord świata, ale przeszkodziły mu w tym... rozerwane spodenki.

"Rozeszły się 10 minut przed wejściem do wody" - tłumaczył. Milak wystąpił w finale w rezerwowym stroju, ale przyznał, że stracił przez to koncentrację. "To był dla mnie problem. Mam rutynę, rytm, a przez to nie potrafiłem się skupić. Nie walczyłem o medal, tylko o czas. Chciał poprawić swój najlepszy wynik w karierze, który jest też rekordem świata" - dodał.

Z dużą przewagą nad najlepszymi konkurentami zwycięstwa w kolarskiej jeździe indywidualnej na czas odnieśli w środę Holenderka Annemiek van Vleuten oraz Słoweniec Primoz Roglic. Anna Plichta zajęła 24., a Maciej Bodnar - 18. miejsce.

Kibicuj naszym na IO w Tokio! - 

Poza polskim obozem sportowy świat zaskoczyła informacja o wycofaniu się słynnej amerykańskiej gimnastyczki Simone Biles z udziału w czwartkowym wieloboju indywidualnym. We wtorek czterokrotna mistrzyni olimpijska z Rio de Janeiro nie dokończyła rywalizacji drużynowej.

W oświadczeniu federacja USA oficjalnie przekazała, że o wycofaniu zadecydowały "powody medyczne". Pięć lat temu w Rio zwyciężyła w skoku i ćwiczeniach wolnych (złoto wywalczyła także w wieloboju indywidualnym i drużynowym), zaś w ćwiczeniach na równoważni sięgnęła po brąz.

W klasyfikacji medalowej - po rozegraniu 95 z 339 - prowadzą gospodarze, którzy mają w dorobku 22 medale, w 13 złotych. Aż sześć z nich wywalczyli dla Japonii judocy. Chińczycy zdobyli do tej pory 27 medali, w tym 12 z najcenniejszego kruszcu, a Amerykanie - 31, najwięcej, ale "tylko" 11-krotnie stanęli na najwyższym stopniu podium.

Polska ze srebrem wioślarek jest ex aequo z innymi krajami 43. Na podium stanęli do tej pory sportowcy z 62 krajów.