Rzecznik Departamentu Stanu USA: pluralizm mediów i ich niezależność to coś, co wspieramy na całym świecie

Rzecznik Departamentu Stanu USA: pluralizm mediów i ich niezależność to coś, co wspieramy na całym świecie

Zróżnicowane głosy i niezależne punkty widzenia informują opinię publiczną, a co istotniejsze, pozwalają rozliczać władze - powiedział rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Ned Price, odnosząc się do sytuacji w Polsce.

Grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości wniosła 7 lipca późnym wieczorem do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. "Wolą ustawodawcy jest, by spółki z siedzibą w Polsce nie mogły być kontrolowane przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego" - napisano w uzasadnieniu. W zgodnej opinii komentatorów zmiany wymierzone są w niezależność TVN. TVN24 wciąż czeka na przedłużenie koncesji przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Ta wygasa 26 września. Wniosek o jej przedłużenie został złożony w lutym zeszłego roku.

KRRiT twierdzi, że problem leży w "sytuacji właścicielskiej" grupy TVN. Zarząd stacji w oświadczeniu napisał, że w 2015 roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zaakceptowała wejście amerykańskiego kapitału do TVN. 

Price: zróżnicowane głosy i niezależne punkty widzenia są niezbędne dla demokracji

Na wtorkowym briefingu prasowym w Waszyngtonie rzecznik Departamentu Stanu USA odniósł się do kwestii próby zmiany prawa medialnego w Polsce.

- Wierzymy, że w silnych demokracjach wolna i niezależna prasa jest mile widziana. Zróżnicowane głosy i niezależne punkty widzenia informują opinię publiczną, a co istotniejsze, pozwalają rozliczać władze. Są niezbędne dla demokracji zarówno w Polsce, jak i w Stanach Zjednoczonych - powiedział.

- Pluralizm mediów i ich niezależność to coś, co wspieramy na całym świecie i w naszym kraju - dodał Ned Price.

Ned Price na briefinguReuters

Źródło zdjęcia głównego: Reuters