"Polska jest dumna". Duda podziękował swoim poprzednikom. Powodem Ukraina
Jak wskazywał, jeszcze przed rozpoczęciem inwazji przez Rosję część polityków "niejednoznacznie" wypowiadała się na temat Krymu. - Można było nawet rozumieć, że są takie głosy, które mówią: no, Rosja zajęła, ale może tę wojnę należy zakończyć, że to po prostu zostanie uznane międzynarodowo, nawet w sposób milczący, że Rosja po prostu zajmuje to terytorium - mówił prezydent.
Komentarze na Facebook