Pawbeats: płoszyłem zwierzynę z pasów startowych, żeby tylko nie traktować muzyki jako "pracy fizycznej"

Pawbeats: płoszyłem zwierzynę z pasów startowych, żeby tylko nie traktować muzyki jako "pracy fizycznej"
Premium

Pawbeats: płoszyłem zwierzynę z pasów startowych, żeby tylko nie traktować muzyki jako "pracy fizycznej"

Byłem 13-letnim chłopcem, który nagrał pierwszą płytę na domowym komputerze, chodził z nią i mówił, że to jego piosenki. Dałem ją nawet pani od muzyki, która stwierdziła, że na pewno ściągnąłem te utwory z internetu - wspomina Pawbeats w rozmowie z Esterą Prugar, tvn24pl. - Wielokrotnie zdarzało się tak, że nie miałem kasy i wtedy musiałem iść płoszyć zwierzynę na pasach startowych, bo robiłem, co mogłem, aby nie musieć traktować muzyki jako "pracy fizycznej" - dodaje artysta.