Obszar wielkości Portugalii. Putin jest gotów na desperacki krok
Tzw. operacja specjalna miała potrwać góra tydzień, upaść miał Kijów. Tymczasem wojna trwa do dziś, a front jest nie w Kijowie, tyko we wschodniej Ukrainie. Rosyjska armia wielokrotnie się skompromitowała, pokazując całemu światu swoją słabość. Sankcje duszą rosyjską gospodarkę, skojarzenie rządów Putina z dobrobytem wyparowało. Energetyczny szantaż Rosji oznacza potężne kłopoty dla Europy i najcięższą politycznie zimę od końca lat 70. Ale jeśli Europa ją przetrwa, to rozpocznie działania w wyniku, których gospodarki strefy euro nie będą dłużej zależne od nośników energii z Rosji. Ogłoszona niedawno mobilizacja spowodowała wielki exodus młodych Rosjan z kraju - wyjechało co najmniej 200 tys. mężczyzn, co nawet w tak dużym państwie jest znaczącym ubytkiem. Mobilizacji towarzyszą protesty, chaos, akty przemocy - a Rosja miała już w historii przypadki, gdy wściekli młodzi mężczyźni, wysłani na wojnę, której sensu nie rozumieją, zaczynają strzelać do swoich dowódców.
Komentarze na Facebook